Google+ Facebook Pinterest

28 sty 2014

Witajcie:)
Na punkcie tuszy chyba mam największego bzika jeżeli chodzi o kolorówkę. Zawsze muszę mieć 1 lub 2 tusze w zanadrzu – ot taki mały zapas. Tusz do rzęs jak mało który element kolorówki po jednym użyciu powie mi niemal wszystko o sobie. Wśród tuszy około roku temu znalazłam swojego ulubieńca. Jest nim Sexy pulp z Yves Rocher, o którym pisałam w jednym z moich postów (klik). Testuję oczywiście inne „szczotołacze”, bo zawsze mogę znaleźć coś lepszego za mniejsze pieniążki. I tak oto któregoś dnia w moje łapki dostała się miniaturka tuszu Sublime de Chanel Mascara. I wiecie co? Bardzo ją polubiłam za jakość działania, wydajność, opakowanie oraz za jej samą wielkość, no bo czyż małe nie jest piękne?


Już samo opakowanie zachwyca prostotą i elegancją. Ot czarne z białymi charakterystycznymi napisami Chanel opakowanie (tuba). 




Wykręcana szczoteczka charakteryzuje się gęstymi i krótkimi wypustkami silikonowymi. Szczoteczka ma małą średnicę i za każdym razem po jej wykręceniu z opakowania jest dobrze nawilżona tuszem. 


Aplikacja i działanie
Aplikacja to bułka z masłem. Wypustki fantastycznie sunął po rzęsach, naturalnie je wydłużając, podkręcając oraz pogrubiając. Nic nie uczula, nie podrażnia, oczy nie łzawią. Make up rzęs z tym tuszem w dłoni można wykonać spokojnie bez użycia lusterka. 


Sam efekt nie jest spektakularny ale naturalny i jak dla mnie to zaleta. Jak jeszcze troszkę bardziej pogrubiał to chyba trafiłabym na swój ideał. Najważniejsze, ze rzęsy są uniesione i odpowiednio rozdzielone, co naturalnie podkreśla oko. Górne i dolne powieki po aplikacji pozostają czyste, co jest rzadkością wśród tuszy. Nic się nie rozmazuje i nie osypuje. Tusz pozostaje na swoim miejscu przez cały dzień. Próbka mimo, że maluszek to rączka dobrze trzyma się w dłoni.

Dostępne warianty to mascara w odcieniu czerni, brązu oraz niebieskiego. Jest również dostępny tusz wodoodporny.

Wydajność
Próbka 1 ml wystarczyła mi na 3 tygodnie. Biorąc pod uwagę fakt, że pełnowymiarowe opakowanie ma 6 ml to spokojnie wystarczy na około pół roku.

Cena i pojemność
Produkt pełnowymiarowy (6 ml) kosztuje około 150 złotych. Próbkę (1 ml) z tego co widziałam dostaniecie na allegro za 5 złotych + oczywiście koszt przesyłki. Mimo wszystko jeżeli przetestujecie i zakochacie się w tym tuszu to i tak wychodzi taniej kupić 6 próbek niż normalne opakowanie:)


Dostępność
Sephora, Douglas, allegro, ebay

PODSUMOWANIE
ZALETY:
- wydłuża, podkręca i pogrubia rzęsy,
- efekt naturalnie podkręconych rzęs,
- dobra wydajność,
- nie uczula, nie podrażnia,
- rozprowadzony tusz zostaje na swoim miejscu a nie wokół oczu,
- eleganckie opakowanie,
- próbka świetnie nadaje się do torebki, na podróże.
WADY:
- cena,
OCENA:         
OPAKOWANIE: 6/6
KONSYSTENCJA TUSZU: 6/6
SZCZOTECZKA: 5/6
APLIKACJA: 6/6
TRWAŁOŚĆ: 6/6
DEMAKIJAŻ: 6/6
DZIAŁANIE: 5/6
WYDAJNOŚĆ: 5/6
CENA: 2/6

OGÓLNA OCENA: 5,2/6

Tusz może nie wygrał z moim faworytem od Yves Rocher ale świetnie się go używa, a efekt jaki daje jest fantastycznie naturalny.


Używałyście? Ciekawa jestem jaki jest wasz tusz nad tuszami:)


Buziole :*:*:*
Joanna

30 komentarzy:

  1. Pierwszy raz go widzę ale efekt naprawdę fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zobaczyłam pierwsze zdjęcie to w życiu bym nie powiedziała, że to jest tusz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) W sumie to próbka:) Ale faktycznie chanel ukrył tusz w tubce:)

      Usuń
  3. efekt bardzo ladny, cena duza ale na probke sie skusze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pewnie jeszcze nie na jedną próbkę tego tuszu się skuszę:)

      Usuń
  4. z opakowania nigdy nie pomyślałabym że jest to tusz do rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W takiej małej tubce to jeszcze mascary nie miałam, fajna sprawa ; )) .

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne to opakowanie i bez problemu zmieści się do kosmetyczki która przez to nie będzie przeładowana :) A efekt na rzęsach moim zdaniem świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. spróbowała bym z samej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Namowilas mnie. :-) Na probke moge sobie pozwolic. Fajny efekt na rzesach.:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow! Świetny efekt :) Tuszy mam zawsze trochę w zanadrzu, najbardziej lubię te z silikonowymi szczoteczkami. Teraz u mnie numer 1 to eveline magnetic look :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O Sexy pulp czytam same pozytywne opinie, piszesz, że został twoim ulubieńcem, muszę go w końcu wypróbować, również mam bzika na punkcie maskar, zawsze mam 2-3 ( a to i więcej ) w zapasach :)
    Chanelkowa maskara ma fajną szczoteczkę, na twoich rzęsach wygląda przepięknie, ładnie je rozdzieliła i delikatnie podwinęła - cudeńko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sexy pulp kupuj tylko jak jest promocja bo on drogi jest a w promocji dostaniesz go za 20 złotych.

      Usuń
  11. Wow, to w ogóle nie wygląda na tusz do rzęs! Rewelka :) Szczoteczka prezentuje się wspaniale! 150zł to trochę dużo, ale faktycznie dobry pomysł z tymi próbkami, chętnie się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetnie podkreśla rzęsy, może na próbkę się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak poznać, że próbka to nie podróbka? Ma któraś z Pan próbkę Sublime z drogerii?

    OdpowiedzUsuń
  14. Od kogo zamawialaś kolejne próbki tego tuszu? Bardzo przypadł mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  15. Od kogo zamawialaś kolejne próbki tego tuszu? Bardzo przypadł mi do gustu

    OdpowiedzUsuń

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym może działać lepiej. Dowiedz się więcejRozumiem