Google+ Facebook Pinterest

4 lut 2014

Witajcie:)
Dzisiaj przychodzą do was z recenzją genialnego produktu, który stał się moim ulubieńcem w obszarze pielęgnacji paznokci. Mowa tu o balsamie do paznokci 2x5.


Od producenta
Balsam wzmacnia, odżywia, przywraca połysk i stymuluje wzrost paznokci. Zapobiega ich rozdwajaniu. Wygładza skórki. Efekt działania widać już po tygodniu stosowania. Zalecany przy paznokciach giętkich, łamliwych, rozdwajających się, wysuszonych, matowych, zniszczonych przez stosowanie zmywaczy, lakierów, tipsów oraz skórkach uszkodzonych przy manicure.



Skład: Aqua, Petrolatum, Cera Alba, Ricinus Communis Oil, Isopropyl Myristate, Propylene Glikol, Polyglyceryl - 3 - Distearate, Gliceryl Stearate, Olea Europaea Oil, Cetyl Alcohol, Equisetum arvense & Anethum Graveolens & Silybum Marianum extract , Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Cholesterol, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate, Beta - Carotene, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Propylparaben, Cinnamyl Alcohol, Eugenol, Geraniol, Hydroxyisohexyl - 3 - Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellal, Limonene, Alpha Isomethyl Ionone, Perfume.

Składniki aktywne to: Wosk pszczeli, ekstrakt z kopru , skrzypu i ostropestu, olej rycynowy, oliwa, D-pantenol, aminokwasy keratyny, witamina C, witamina E, ß-karoten.

Opakowanie przypomina balsam do ust Tisane, który również bardzo lubię. 




Zapach balsamu delikatny, ja wyczuwam nuty ziołowo-miodowe.

Konsystencja przypomina stałą formę oleju kokosowego, która pod wpływem ciepła rozpływa się i wchłania w skórę. 



Działanie
Przede wszystkim ogromny plus za ekspresową wchłanialność. Zacznę od tego, iż w pierwszym tygodniu stosowania wmasowywałam tę odżywkę jednorazowo każdego dnia na nagie (niepomalowane) paznokcie. Pierwszy efekt zauważyłam po kilku dniach stosowania produktu, a mianowicie paznokcie stały się mocniejsze, a płytka lekko błyszcząca ale nie tłusta. Po tygodniu aż do dzisiaj stosuję ją codziennie jednak już na pomalowanych paznokciach - wmasowuję balsam naokoło płytki paznokcia oraz tuż pod nią. Balsam stosuję od grudnia i moje problemy z suchością i łamliwością paznokci skończyły się na dobre . Płytka wygląda na zdrową, a skóry nie są już tak suche. Zauważyłam jeszcze, że dzięki tej odżywce paznokcie po miesiącu systematycznego stosowania rosną jak szalone – nie nadążam ich piłować:P Teraz gdy mam już zdrowo wyglądające paznokcie i skóry odżywkę używam profilaktycznie co 2 – 3 dzień i to w zupełności wystarcza.



Aplikacja przy tak małym otworze może wydawać się nieco utrudniona. Najlepiej zewnętrzną stroną paznokcia nabierać odpowiednią ilość balsam. Można to również zrobić za pomocą patyczka do uszu.

Dostępność
Apteki, drogeria natura, allegro

Cena i wydajność
Pojemniczek 4,5 g kosztuje od 9 do 12 złotych. Zauważyłam, że w aptece kosztuje najtaniej. Produkt jest bardzo wydajny. W ciągu ponad dwóch miesięcy systematycznego stosowania zużyłam może 1/3 opakowania. 



PODSUMOWANIE
ZALETY:
- paznokcie stają się mocne, odżywione, lśniące,
- ładny miodowo – ziołowy zapach,
- łatwa aplikacja,
- produkt szybko się wchłania,
- niska cena,
- idealny rozmiar i kształt w podróży  podróży.
WADY:
- brak


OCENA:
OPAKOWANIE: 4/6
KONSYSTENCJA: 6/6
ZAPACH: 5/6
APLIKACJA: 6/6
DZIAŁANIE:6/6  WYDAJNOŚĆ:6/6      
CENA: 6/6
OGÓLNA OCENA: 5,6/6

Pierwszy raz w życiu używam taką formę odżywki do paznokci i zdecydowanie będę do niej powracać. Jest to najlepsza odżywka jaką miałam przyjemność stosować i zdecydowanie jest to mój pierwszy produkt, który zaliczam jako hit tego roku. Gorąco wam polecam!! 


Buziole :*:*:*

Joanna


Categories:

32 komentarze:

  1. Nie przekonuje mnie skład tego produktu, z petrolatum na drugim miejscu. Ja mam balsam do skórek z Burts Bees i uwielbiam go. Pięknie nawilża, cudownie pachnie i ma naturalny skład. Niestety jest bardzo drogi. Ten mam, ale jeszcze go nie napoczęłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia petrolatum to wazelinka i paznokciom nie zrobi krzywdy:)

      Usuń
  2. Zupełnie wcześniej nie znałam , ale kolor ma ładny

    OdpowiedzUsuń
  3. O! coś dla mnie. Nie mogę sobie ostatnio poradzić z pękającymi skórkami wokół paznokcia i rozdwajaniem się samych paznokci. Przy najbliższej okazji kupię to cudo. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęście mam mocne paznokcie i nie muszę stosować odżywek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przydałaby mi się taka odżywka, ponieważ zauważyłam ostatnio dziwne "dziury" na płytce moich paznokci ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej pierwsze słyszę o takim balsamie do paznokci. :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam o nim, ale wypróbuję, może i mi pomoże :]

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmm czyżby coś co wreszcie pomoże moim pazurkom:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy produkt, muszę wypróbować ! ; ))

    OdpowiedzUsuń
  10. Już gdzieś widziałam tą odżywkę i nie powiem wydaje się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ten balsam ;)) tylko ,że 2 próbki ;)) ale jest tam tego sporo
    http://kasia-chocolate-and-chili.blogspot.com <---- nowy post

    OdpowiedzUsuń
  12. Trochę boję się takiej formy odżywki, ale chyba się przekonam. Ostatnio testowałam Eveline i po pierwszym okresie zadowolenia, jednak zaprzestałam stosowania, bo pazury strzeliły focha na "Evelajnę" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosia nic się nie bój:) Zdecydowanie nie zrobi Ci krzywdy jak Eveline

      Usuń
  13. Ciekawy jest... chętnie wypróbowałabym go :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana kupuję jogurt mrożony już gotowy :) Dużo smaków jest do wyboru, najlepszy z mango :D
    ja potrzebuję czegoś dobrego na skórki, myślisz, że balsam dałby radę? bo mam jeden w takiej formie od Sally hansen i istna tragedia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że u nas w Polsce nie ma jogurtów mrożonych w sklepach.

      Usuń
    2. Kochana, niestety nie wiem, zamrażając zwykły jogurt dostałam kamień :D Ale widzę, że są w necie przepisy, ja się zabieram za przeglądanie, wpisz w google, mnóstwo tego, ale nie wygląda mi to na łatwy proces :D

      Usuń
  15. Właśnie się zastanawiam nad tym balsamem do paznokci:) Strasznie mnie kusi, bo dużo dobrego o nim słyszałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wiele dobrego o tym produkcie czytałam, więc wcale się nie dziwię, że stał się twoim ulubieńcem czy też hitem, chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna sprawa a ja będę musiała ją sprawdzić, niestety po remoncie i przeprowadzce moje skórki są w opłakanym stanie :/

    OdpowiedzUsuń
  18. dla mnie to jest hit do skórek - zawsze gdy mają się gorzej używam go i już po jednym razie widzę różnicę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam pytanie. A ile razy dziennie powinno się go wmasowywać?

    OdpowiedzUsuń
  20. Stosuje, naprawde super, stosowalam inne-drozsze,
    takiego efektu nie dawaly.

    OdpowiedzUsuń