Zapraszam na włoski deser Tiramisu, który w wolnym tłumaczeniu oznacza unieś mnie, popraw mój nastrój, poderwij mnie. Deser jest prosty i szybki w wykonaniu oraz bajecznie pyszny. Jeden z najsłynniejszych deserów na całym świecie przypadł do gusty również mi, a mój mąż go po prostu uwielbia.
Z podanych niżej składników wychodzi 5 pucharków lub jedna średniej
wielkości szklana forma.
Wykonanie:
Żółtka utrzeć mikserem z cukrem pudrem i cukrem waniliowym do białości
(około 7 min). Do kremu dodawać po jednej łyżce serka Mascarpone i miksować, aż
dodamy cały serek. Zaparzyć mocną kawę i zostawić do ostygnięcia. Gdy kawa
będzie już chłodna dolewamy Amaretto lub
innego alkoholu. Biszkopty zanurzać w kawie połączone z alkoholem i układać w
szklanej prostokątnej formie lub w pucharkach. Na warstwie biszkoptów
rozsmarować połowę kremu a następnie posypać gorzkim kakao. Ponownie nasączamy
biszkopty kawą i układamy na warstwie kremu. Na biszkoptach rozsmarowujemy
drugą połowę kremu i posypujemy kakao. Schładzamy w lodówce 4 godziny. Przed
podaniem posypujemy tartą gorzką czekoladą.
Dacie się poderwać? :)
Buziole :*:*:*
Joanna
Mniam wygląda cuuudnie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten deser.
OdpowiedzUsuńDzięki a z imieniem będzie ciężko, bo u nas spora rodzina i co ładniejsze imiona pozajmowane- aczkolwiek podoba nam się Miłosz i Dominik-jeszcze troszkę czasu mamy.
UsuńWygląda pysznie, chociaż ja zazwyczaj robię wersję bez jajek ;)
OdpowiedzUsuńKocham tiramisu, kiedyś miałam jakąś manię na robienie tego deseru i robiłam go co niedzielę :D
OdpowiedzUsuńale mi smaka zrobiłaś:P
OdpowiedzUsuńMniam pyszności, robiłam raz w życiu. Mniammm
OdpowiedzUsuńMmm .. uwielbiaam ! <3
OdpowiedzUsuńTyle razy już chciałam to zrobić,ale nie mogłam się zebrać :) może w końcu mi się uda
OdpowiedzUsuńojeju przepyszne !
OdpowiedzUsuńMniam!!!
OdpowiedzUsuń