Witajcie
Oczyszczanie jest bardzo ważnym elementem pielęgnacji naszej skóry. Zawsze szukałam tego złotego środka, który dobrze oczyści moja skórę, a jednoczesnej jej nie podrażni. Kilka lat temu natknęłam się w aptece na Biodermę i od tamtej pory dla mojej wrażliwej skóry nie ma produktu, który by mu dorównał.
Od jakiegoś czasu zrobiło się głośno o płynie miceralnym z Biedronki, którego jakość podobno bliska jest miceli z Biodermy. Postanowiłam zakupić biedronkowy produkt i porównać oba płyny micelarne.
Oczyszczanie jest bardzo ważnym elementem pielęgnacji naszej skóry. Zawsze szukałam tego złotego środka, który dobrze oczyści moja skórę, a jednoczesnej jej nie podrażni. Kilka lat temu natknęłam się w aptece na Biodermę i od tamtej pory dla mojej wrażliwej skóry nie ma produktu, który by mu dorównał.
Od jakiegoś czasu zrobiło się głośno o płynie miceralnym z Biedronki, którego jakość podobno bliska jest miceli z Biodermy. Postanowiłam zakupić biedronkowy produkt i porównać oba płyny micelarne.
Płyn
micelarny Bioderma
|
Płyn micelarny BeBeauty
|
|
Skład
|
WATER
(AQUA), PEG-6 CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, PROPYLENE GLYCOL, CUCUMIS SATIVUS (CUCUMBER)
FRUIT EXTRACT, MANNITOL, XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, DISODIUM EDTA, CETRIMONIUM BROMIDE.
|
AQUA,
POLOXAMER 184, DISODIUM COCOAMPHODIACETATE, PROPYLENE GLYCOL, POLYSORBATE 20, PANTHENOL, PEAT EXTRACT, MALVA SYLVESTRIS
FLOWER EXTRACT, SODIUM CHLORIDE, DISODIUM EDTA, SODIUM CITRATE, CITRIC ACID, PARFUM, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN,
METHYLISOTHIAZOLINONE.
|
Jak widać po samym składzie Bioderma wychodzi o
niebo lepiej. Zawiera ona mniej składników, a ponadto nie zawiera parabenów,
które znajdują się na końcu składu BeBeauty (kolor czerwony). Trzy składniki
zaznaczone kolorem zielonym są składnikami wspólnymi dla obu produktów. Jest
to woda, Propylene glikol (działanie m.in. nawilżające) oraz Disodium EDTA
(substancja chelatująca, zmiękczacz).
Po samym składzie można również dostrzec, że płyn
BeBeauty jest perfumowany, co nie każdej z was może odpowiadać.
Zarówno
Bioderma jak i BeBeauty zawierają w swoim składzie ekstrakty z różnych roślin.
Bioderma zawiera ekstrakt z owocu ogórka (Cucumbis Sativus (cucumber) Firut
extract) oraz rhamnose (pasta cukrowa) pozyskana z kwiatów uncarii. BeBeauty zawiera zaś ekstrakt z
kwiatów ślazu dzikiego (Malva silvestris flower extract) oraz wyciąg z torfu
(peat extract).
|
||
Zapach
|
Bezzapachowy
|
Lekki, świeży, ogórkowy
|
Opakowanie
|
Płyn umieszczony w plastykowej, bezbarwnej
butelce ze szczelnym zamknięciem. Podczas aplikacji nic się z niego nie wylewa, sami dozujemy ilość jaka ma się
znaleźć na waciku. Za pomocą takiego dozownika można bez problemu nanieść na
wacik nawet jedną kroplę produktu.
|
Płyn umieszczony jest w plastykowej, bezbarwnej
butelce. Dozowanie produktu jest nieco gorsze niż w przypadku Biodermy. Podczas
używania wylewa się więcej płynu niż
chcemy, co wpływa negatywnie na jego wydajność. Zawsze po zamknięciu
opakowania po jego stosowaniu wylewa się nieco płynu.
|
Pojemność
|
100 ml, 250 ml, 500 ml
|
200 ml
|
Cena
|
W zależności od wielkości i promocji cena waha
się od 20 do 100 złotych.
|
Około 5 złotych
|
Dostępność
|
Apteka, internet
|
Biedronka
|
Działanie /Oczyszczanie skóry
|
Szybko
zmywa makijaż, nie podrażniając skóry nawet tej najbardziej delikatnej
wokół oczu. Wacikiem nasączonym płynem wystarczy na 15 sekund przyłożyć do
rzęs przy zamkniętej powiece i delikatnie przetrzeć. Po dwóch takich
zabiegach skóra wokół oczu jest wolna z wszelkiego zanieczyszczenia. Micel
zastępuje z powodzeniem mleczko, tonik oraz dwufazowy płyn do demakijażu
oczu. Nigdy nie podrażnił mojej skóry.
Skóra po użyciu Biodermy jest dobrze oczyszczona
i nawilżona.
|
Płyn dobrze sobie radzi z makijażem, jednak wacik
nasączony produktem tempo przesuwa się po skórze. Już przy pierwszym
zastosowaniu micel podrażnił skórę
wokół oczu, a zatem jako środek do demakijażu oczu zupełnie się u mnie
nie sprawdził.
Przy używaniu tego płynu niestety nie odczułam
nawilżenia. Skóra jest w miarę dobrze oczyszczona ale trzeba zużyć nieco
więcej wacików.
Podczas aplikacji unosi się świeży, delikatny,
ogórkowy zapach, który mi bardzo odpowiada.
|
Eksperyment:
Po oczyszczeniu
skóry twarzy płynem BeBeauty, przetarłam skórę płatkiem nasączonym
płynem Biodermy i tak jak się domyślałam na waciku znalazły się niewielkie
zanieczyszczenia.
To
samo zrobiłam tylko w odwrotnej kolejności. Po oczyszczeniu skóry twarzy płynem Bioderma,
przetarłam skórę płatkiem nasączonym płynem BeBeauty i wacik pozostał czysty.
|
||
ZALETY:
|
- nawilża
- świetnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń,
- wydajny,
- łatwe wydobywanie produktu.
|
- dobrze sobie radzi z zanieczyszczeniami,
- cena,
- zapach.
|
WADY:
|
- cena.
|
- nie radzi sobie z demakijażem oczu,
- podrażania,
-mała wydajność,
- skład.
|
OCENA:
|
OPAKOWANIE: 5/6
DOZOWANIE PRODUKTU: 6/6 OCZYSZCZANIE: 6/6
NAWILŻENIE: 5/6
WYDAJNOŚĆ: 6/6 CENA: 4/6 OGÓLNA OCENA: 5,3/6 |
OPAKOWANIE: 4/6
DOZOWANIE PRODUKTU: 4/6 OCZYSZCZANIE: 4/6
NAWILŻENIE: 2/6
WYDAJNOŚĆ: 4/6 CENA: 6/6 OGÓLNA OCENA: 4/6 |
Ja zdecydowanie zostanę przy Biodermie, która świetnie oczyszcza i nie robi krzywdy mojej skórze, mimo wszystko BeBeauty to tańsza alternatywa tego micela. Nie jest może tak dobra jak Bioderma ale też kosztuje dużo taniej. Posiadaczki wrażliwej skóry oraz alergiczki powinny jednak mocno się zastanowić zanim zakupią ten produkt.
Jakich wy stosujecie produktów do oczyszczania twarzy?
Mnie biedronkowy płyn nie podrażnia - na szczęscie, a też mam cerę wrażliwą. Jednak szkoda byłoby mi 30 zł na płyn micelarny.
OdpowiedzUsuńfajne porównanie:)micelka z Biedronki mam aktualnie ale trochę go ztuningowałam olejkiem z drzewa herbacianego:), a do Biodermy przymierzam się już dłuższy czas:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie umiem przekonać się do Biedronkowych kosmetyków do twarzy i raczej nie będę nawet próbować:D
OdpowiedzUsuńDziś kupiłam BeBeauty więc będę testować :)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam produktów firmy Gerovital z których jestem bardzo zadowolona. Po micela z biedronki już z pewnością nie sięgnę :). Fajny post!
OdpowiedzUsuńNo to jest profesjonalna opinia, bardzo mi się podoba, czyli jednak Bioderma wygrywa starcie.
OdpowiedzUsuńP.S. Dzięki za przepis na płyn do twarzy, mydełka niedawno zrobiłam-wyszły super, za płyn się wezmę jak tylko wykończę te, które mam. Mojemu zapach oczaru też nie odpowiada, jak cos wymyślisz, daj znać.
U mnie akurat BeBeuty działa świetnie, radzi sobie nawet z moim problematycznym tuszem, o mega intensywnym czarnym kolorze, z którym zazwyczaj mam problemy i pandę pod okiem :D
OdpowiedzUsuńChociaż przy eyelinerze trzeba zużyć z 3-4 waciki a to szkodzi wydajności, ale za tą cenę... :)
Bioderma wygląda ciekawie, czytam już którąś pozytywną recenzję, ale cena zdecydowanie nie jest na moją kieszeń ;)
Żadnego jeszcze nie miała, ,ostatnio byłam w biedronce, ale bebeauty nie trafiłam :(
OdpowiedzUsuńMam BeBeauty i jestem zadowolona- mi w zupełności wystarczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe porównanie - po Twoim porównaniu chyba jednak nie skuszę się na tego micela z Biedronki:)
OdpowiedzUsuńChylę czoła za porównanie :) Widać ten biedronkowy nie jest aż tak zły ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio mam w użyciu 3 micele, Tołpę (uiwlebiam), Sephorę (bardzo ok.), i coś dziwnego przed czym koniecznie muszę ostrzec w jednym z kolejnych postów ;). Biodermę bardzo lubię, Be Beauty nie próbowałam ...
OdpowiedzUsuń