Witajcie:)
Dzisiaj króciutko i bardzo smacznie:P
Wczoraj miałam przyjemność być z moją Mamcią w japońskiej restauracji. Oczywiście nie muszę mówić co jadłyśmy:P Ale od początku ..... :P
Sushi najczęściej wykonuję w domu ze względu na finanse ale również fakt, iż do tej pory żadne restauracyjne sushi nie powaliło mnie w jakiś specjalny sposób na kolana. Aż tu pewnego razu na grouponie pojawiła się oferta romantycznej kolacji w japońskiej restauracji w towarzystwie suszarniowych :P
Kupon kosztował 57,99 i obejmował 24 kawałki różnego rodzaju sushi, deser (x2) oraz do wyboru zieloną herbatę lub wino japońskie śliwkowe oczywiście również razy 2. Kupon natychmiast zakupiłam, i wybrałam się z Mamcią na romantyczną kolację:P
Przybyłyśmy na miejsce o wyznaczonym czasie i zasiadłyśmy przy barze. Normalnie wybrałybyśmy miejsca przy stoliku ale bar miał swoje uroki:) Po pierwsze było za nią dwóch Panów :P, po drugie można było popatrzeć jak powstają małe ryżowe cudeńka no a po przecie widok rzeczki z płynącymi łódeczkami.
Niestety nie udało mi się zrobić zdjęcia sushi bo bardzo szybko zniknęło z naszych talerzy.
Za to zrobiłam zdjęcie deseru - banan w panierce na ciepło z sezamem polany chyba syropem klonowym. Pychota!!!!
Całość rewelacja, od obsługi, przez smak po wygląd zarówno jedzenia jak i całej restauracji. Po wyjściu z restauracji każda z nas zakupiła butelkę śliwkowego wina japońskiego, które miałyśmy trzymać i popijać przy domowym sushi. Po powrocie uraczyłam nim męża i wstyd się przyznać ale wina już ni ma i trza kupić nówkę:P
Oczywiście zakupiłyśmy we dwie kolejną "romantyczną" kolację w suszarni:):) i już się nie możemy doczekać.
Kochani jeżeli mieszkacie w Lublinie to polecam wam Takami sushi bo pyszniejszego sushi to ja nie jadłam.
Dodatkowo widziałam, że ich oferta na grouponie jest nadal aktualna (klik).
Buziole :*:*:*
Joanna
Ja z Lublina, ja :) i chcę suszi mocno chcę :)
OdpowiedzUsuńGroupon jest jeszcze dostępny :) Naprawdę warto:)
Usuńgrrr :) dlaczego u mnie w mieście nie ma żadnej restauracji z sushi !!! najbliższa jest 60 km ode mnie :/
OdpowiedzUsuńa gdzie wg najlepiej kupować produkty do sushi ? :)
ostatnio w gazetce w lidla widziałam już przygotowane sushi za 10 zł :)
a w tesco jakiś czas temu widziałam zestaw za 30 zł ale ostatecznie nie kupiłam ani jednego ani drugiego :p i zastanawiam się po które wrócić :)
Kup zestaw i zrób sama w domu:) Gwarancja japońskiej frajdy murowana:P
UsuńSzkoda, że do Lublina mam za daleko. Narobiłaś mi ochoty.. :) mniammm.. :P
OdpowiedzUsuńoj chętnie bym tam wstąpiła na jedzonko :) jak na razie to robimy sami w domu
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w takiej restauracji, ani nie jadłam prawdziwego sushi :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że może w najbliższym czasie będziesz miała możliwość posmakować:)
UsuńWstyd się przyznać ale ja nigdy nie jadłam sushi :) A piękny wystrój :)
OdpowiedzUsuńA tam wstyd :D Ja też nie jadłam nigdy sushi ;D
UsuńSmakowite... ;)
OdpowiedzUsuńOoooo, Myszka jest moją krajanką :D Teraz już wiem dlaczego jest taka fajna :D
OdpowiedzUsuńTo pisałam ja, lubelanka na obczyźnie...
No Kochana aż tak daleko Cię wywiało? Wracaj koniecznie:)
UsuńAle mi narobiłaś smaku. Na banana w syropie z sezamem ślinka mi cienkie po brodzie :D:D:D
OdpowiedzUsuńTeraz się zastanawiam czy nie kupić groupona:D
kupuj koniecznie:) Nie pożałujesz:)
UsuńA ja i tak poczekam na te ukulane przez Ciebie.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze kiedyś dla Ciebie ukulam:*
UsuńStrasznie jestem ciekawa sushi :)
OdpowiedzUsuńuuuwielbiam sushi!!! sama robię przynajmniej raz na dwa tygodnie;p mieszkam w de ale jak będziemy w pl to możliwe że poszukam tej restauracji! okropnie mnie kusi;p
OdpowiedzUsuńCzasem bywam w Lublinie, więc dobrze wiedzieć że jest taka restauracja :)
OdpowiedzUsuńulala... musze się kiedyś wybrać do takiej restauracji :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie:)
Usuńna jakiej ulicy jest restauracja ? blisko mnie na ul.Głowackiego tez jest jakis sushi bar ale oni głownie dowożą po mieście ;) zreszta nie wiem raz jadłam sushi wypełnione algami i glonami (bo sama jestem wegetarianką ) i było dobre :) ale zdecydowanie za mdłe :) lunie jednak ostrzejsze jedzenie :D
OdpowiedzUsuń