Święta, święta,
święta…., gonię za czasem jak tylko mogę. Przygotowania, sprzątanie, stroiki, a
wieczorem czas poświęcony na modlitwę, mężowi i krótką refleksję. Dzisiaj
wygospodarowałam troszkę czasu na przygotowanie prezentów gwiazdkowych. Lubię
zapakowane prezenty, nabierają wtedy magii świątecznej z nutką tajemniczości.
Moim zdaniem odpowiednie zapakowanie prezentu to 1/3 sukcesu zadowolenia. Niespodzianki
owijam w papier ozdobny, a nie w torebeczki. Prezenty ukryte w torebeczkach
pakują zazwyczaj ludzie zabiegani, a ja chcę dopieścić prezenty aby wyglądały
ładnie i szeptały „zgadnij kotku co mam w środku – no już rozpakuj mnie”.
Oto większość
gwiazdkowych prezentów tego roku, niektórych już nie ma lub jeszcze nie są
zapakowane.
W tym roku będąc w
Rossmannie postanowiłam również być Mikołajem dla siebie samej. Na półce
wypatrzyłam świeczki o zapachu wanilii oraz o zapachu truskawki. Przepięknie
wyglądają na półce i ponętnie pachną. Nie mogłam się im oprzeć i w mgnieniu oka
wylądowały w moim koszyku. A słoiczki…. oj mam już milion pomysłów do czego je
wykorzystam.
Oprócz świeczek aby dogodzić wszystkim zmysłom dokupiłam dwie
czekolady: gorzką 78% kakao oraz gorzką miętową 75% kakao. Obie są przepyszne,
tak, tak już spróbowałam. W związku z osobistym Mikołajem planuję wygospodarować
sobie troszkę czasu w sobotni lub niedzielny wieczór i spędzić go z moimi
zmysłowymi koleżankami, czyli słodką czekoladą, aromatyczną świecą oraz książką,
która przeniesie mnie w świat fantastyki.
Na zakończenie
chciałabym wam pokazać prezent, który dostaliśmy od mojego brata. Czegoś
takiego jeszcze nie widziałam. Firma dębowa do advocatki dodała innowacyjne
kieliszki, które są wykonane z czekolady. Pierwszy raz nie będę piła z
kieliszków tylko je jadła. Już nie mogę się doczekać kiedy je przetestujemy.
te świece z Rossmanna są cudowne :D
OdpowiedzUsuńczekoladowe kieliszki- coś idealnego dla mnie! ;) jestem łasa na wszelkie słodycze.
OdpowiedzUsuńa te świece chyba w końcu będę musiała kupić, bo wołają do mnie za każdym razem kiedy jestem w rossmannie! ;p
Świece są boskie a te czekoladki wymiatają he he ja zapakuje pewnie moje prezenty dopiero 24 grudnia :P
OdpowiedzUsuńile kosztują te świece? tak pięknie wyglądają, że chyba i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJak ładnie i starannie zapakowałaś prezenty :)!
OdpowiedzUsuńmuszę zobaczyć czy w moim rossmannie takie świeczki będą, bo są cudowne ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie zapakowany prezent, to już połowa radości dla obdarowanego. Kieliszki bombowe.
OdpowiedzUsuńDla mnie też coś masz ? ;)
OdpowiedzUsuńMoże chcesz wygrać cień do powiek LAMBRE? Zapraszam - mały konkurs :)
http://melagotujeitestuje.blogspot.com/2012/12/may-konkurs-zapraszam.html
Ja jeszcze nie mam nawet połowy, a gdzie pakowanie... Zawsze w ostatniej chwili, tak mi teraz czasu brakuje :(
OdpowiedzUsuńświece piękne! ;)
OdpowiedzUsuńdokładnie. Nawet te z naturalnego włosia nie sprawują się tak dobrze :)
OdpowiedzUsuńczekoladowe kieliszki to dobra alternatywa by nie zmywac naczyn :D
OdpowiedzUsuńKażdy by chciał taki prezenciorrek ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym dostać tak pięknie zapakowane prezenty już nieważne co jest w środku :)
OdpowiedzUsuń