Google+ Facebook Pinterest

19 gru 2012

Posted by Unknown Posted on 21:17 | 24 comments

Maseczkowa tabletka

Przedstawiam wam tabletkę, którą absolutnie się nie łyka. Prezentowana tabletka to innowacyjna forma maseczki do twarzy, po którą ostatnio często sięgam. Tabletkę wystarczy umieścić w kieliszku wypełnionym do połowy wodą i poczekać chwilę, a gdy się tabletka napęcznieje i przestanie już przypominać tabletkę, nałożyć na twarz.


Taka forma maseczki ma ogromne plusy, ponieważ za każdym razem jesteśmy w stanie stworzyć inna maskę. Podstawowa wersja to 15 ml hydrolatu/toniku, w którym zanurzamy tabletkę. Ja jednak nie byłabym sobą jakbym pozostała tylko przy wersji podstawowej. Poniżej podaję swoje przepisy, które może komuś będą pomocne.
Tabletka nawilżająca (migdałowa):
- tabletkowa maseczka
- hydrolat migdałowy
- kropla kwasu hialuronowego
- 2 krople olejku migdałowego

Tabletka nawilżająca spirulinowa:
- tabletkowa maseczka
- hydrolat o właściwościach nawilżających, np. migdałowy
- spirulina
- kropla kwasu hialuronowego
- 2 krople olejku, np. migdałowy, arganowy, makadamia.

Tabletka antystresowa na wieczór (lawendowa):
- tabletkowa maseczka
- hydrolat lawendowy
- kropla kwasu hialuronowego
- 2 krople olejku lawendowego
- 1 kropla olejku, np. migdałowy, arganowy, makadamia.

Tabletka odżywiająco-natłuszczająca:
- tabletkowa maseczka
- hydrolat o właściwościach nawilżających, np. migdałowy
- masło shea lub olejku kokosowego
- kropla kwasu hialuronowego
- 2 krople olejku, np. migdałowy, arganowy, makadamia.

Tabletka odżywiająco-natłuszczająca:
- tabletkowa maseczka
- mleko
- 2 krople olejku, np. migdałowy, arganowy, makadamia.

Tabletka na naczynka:
- tabletkowa maseczka
- hydrolat o właściwościach kojących naczynka,
- pół tabletki wit. C
- kropla kwasu hialuronowego
- 2 krople olejku, np. migdałowy, arganowy, makadamia
- opcjonalnie 2 krople serum na naczynka.

Przed nałożeniem „tabletki” oczyszczamy twarz w taki sposób jak przed każda inna maseczką oraz nakładamy odpowiednie serum w zależności od posiadanej cery lub zbliżonej do działania zrobionej przez nas tabletkowej maseczki.



Maseczkę trzymamy na twarzy około 15 minut i po upływie tego czasu ściągamy i wykonujemy delikatny masaż twarzy, co spowoduje wchłoniecie pozostałych składników. Przy tabletkach z dodatkiem składników natłuszczających twarz można przetrzeć hydrolitem lub delikatnym tonikiem.
Używałyście takiej maseczki? Macie swoje ulubione przepisy na tabletkowe maseczki?


24 komentarze:

  1. Nie wiedziałam że takie coś istnieje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz widzę takie cudo! :) będę musiała się chyba za tą maseczką rozejrzeć ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne :)! Gdzie się takie kupuje???

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdzieś tam kiedyś widziałam ale nigdy nie miałam okazji stosować :) fajna sprawa...

    OdpowiedzUsuń
  5. W takiej formie miałam chusteczki higieniczne :) Zabawne i ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy jeszcze takiej nie miałam, a przyznam, że mam na nie ochotę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. a niech mnie piorun! takiej cudaśnej maseczki, to jeszcze nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajne, nie wiedziałam, że istnieją takie tabletki ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz o tym słyszę, a więc tym bardziej mnie to zaciekawiło ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ciekawe, muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam do tej pory o takiej formie maseczki-ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  12. O ja cię ! Nigdy nie słyszałam o takiej formie maseczki:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę wreszcie zamówić te maseczki :) Planuję moczyć je w esencjach depigmentacyjnych :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kochana bardzo cię proszę o wstawienie naszego(Twojego) baneru u siebie bo mam nadzieję że będziesz z nami 26 :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czego to ludzie nie wymyślą, myślałem, że to te magiczne chusteczki.

    OdpowiedzUsuń
  16. maseczka to fajna sprawa :) ale te Twoje kosmetyki z zsk mnie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie słyszałam jeszcze o tym ale Świetny blog.
    Zapraszam do mnie na tuerica.blogspot.com oraz do obserwowanych :) Ja napewno tu jeszcze zajrze :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. ja ja mam gdzies w moich zakamrkach ale kurcze nie mam pojecia jak mam jejuzyc ;D i szcezrze przyznam ze dalej nie wiem ;o

    OdpowiedzUsuń
  19. pierwsze słyszę o takim cudenku;)
    muszę koniecznie wyprobowac!;)
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  20. Właśnie Cię wynalazłam na liście blogerek na spotkanie blogerskie - w końcu będzie nam dane poznać się :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy raz widzę takie coś ;)
    Widać mało jeszcze o kosmetykach wiem;p

    OdpowiedzUsuń